piątek, 14 września 2012
Odcinek 5
Koła ekspresu leniwie zaczęły się toczyć, aby po paru sekundach, gdy opuściły peron, móc pędzić jak oszalałe przed siebie. Tory były wyjeżdżone, przez co przy każdej nierówności bujało mną.
Tego dnia do ekspresu Londyn - Hogwart doczepiony był tylko jeden wagon. Gdzieś w środkowym przedziale, rozłożona na trzyosobowej kanapie, leżała moja skromna osoba.
wtorek, 4 września 2012
Przepraszam
Sorki, że nie było wczoraj kolejnego odcinka, ale wczoraj gdy miałam już w połowie napisane internet się wyłączył. Masakra. Ja nie mogę tak pracować. Mam nadzieję, że dzisiaj już będzie. A jak nie to czekajcie, a przeczytacie w weekend.
Jeszcze raz przepraszam. :)
PS. Pisane na pirwszej informatyce
Jeszcze raz przepraszam. :)
PS. Pisane na pirwszej informatyce
niedziela, 2 września 2012
Nowy emejl
No więc tak..
Założyłam nowego gmail'a specjalnie na tego bloga. Od razu podpisuję się pseudonimem, a nie imieniem i nazwiskiem. W razie jakichkolwiek pytań czy pomysłów piszcie na urokanabeth@gmail.com
Jutro będzie kolejna część.
Jak się czujecie w ostatni dzień wakacji? Bo niezbyt dobrze. Denerwuję się i to bardzo. Nowa szkoła, nowe znajomości... Ehh to liceum. Czuję się jak Anabeth :)
Powodzenia w nowym roku szkolnym. Cherry.
Założyłam nowego gmail'a specjalnie na tego bloga. Od razu podpisuję się pseudonimem, a nie imieniem i nazwiskiem. W razie jakichkolwiek pytań czy pomysłów piszcie na urokanabeth@gmail.com
Jutro będzie kolejna część.
Jak się czujecie w ostatni dzień wakacji? Bo niezbyt dobrze. Denerwuję się i to bardzo. Nowa szkoła, nowe znajomości... Ehh to liceum. Czuję się jak Anabeth :)
Powodzenia w nowym roku szkolnym. Cherry.
Subskrybuj:
Posty (Atom)